sobota, 2 sierpnia 2014

Lato

w pełni, szkoda mi więc pogody na papierki, wolę po pracy zabrać dzieci nad wodę. A wieczorami mnożę koniki na biegunach - na zaproszenia dla małego Frania. A do kompletu powstaje coś jeszcze...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 Który najsympatyczniejszy?

4 komentarze:

magdalenardo pisze...

Najsympatyczniejszy ten w żółtą kratkę z zielonymi dodatkami - choć przyznaję, że wybór był bardzo trudny!
CUDNE!!!

Monia - Monika Jakubowska pisze...

Wielkie wooow! Ależ się napracowałaś! Piękne zaproszenia :)

Josta pisze...

Odlotowe zaproszenia! I tyle pracy! Świetne!

Josta pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.