środa, 23 grudnia 2015

Lepiej

od J. Twardowskiego nie wymyślę:
 
Wiersz staroświecki 
Jan Twardowski

Pomódlmy się w Noc Betlejemską, 
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania, 
By wszystko się nam rozplątało, 
Węzły, konflikty, powikłania.
 
Oby się wszystkie trudne sprawy 
Porozkręcały jak supełki, 
Własne ambicje i urazy 
Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze 
Pozamieniały się w owieczki, 
A w oczach mądre łzy stanęły 
Jak na choince barwnej świeczki.

Niech anioł podrze każdy dramat 
Aż do rozdziału ostatniego, 
Kładąc na serce pogmatwane
Jak na osiołka – kompres śniegu.
 
 Aby wątpiący się rozpłakał 
Na cud czekając w swej kolejce, 
A Matka Boska - cichych, ufnych - 
Na zawsze wzięła w swoje ręce.
 
 
 
 

1 komentarz:

Monia - Monika Jakubowska pisze...

Życzę wspaniałych, ciepłych, niezapomnianych świąt :)