wtorek, 7 grudnia 2010

Koty za płoty

Pierwsze koty za płoty, wreszcie! Teraz tylko muszę oswoić się z obsługą, wydobyć zdjęcia z unieruchomionego komputera, no i znaleźć na to troszkę czasu, a będę mogła dzielić się dziełami rąk moich. :-)

Brak komentarzy: